scathlock napisał(a):Jadę sobie ostatnio na wizytę u ortodonty, niczym się nie przejmuję, bo przecież od ponad miesiąca jest już dobrze... aż tu nagle przyszła jakaś niespodziewana sraczka. W dodatku tramwaj stoi w korku (tak, też się zdarza) i nawet wysiąść nie można. Na szczęście jak już się zatrzymał to, 300m dalej była galeria. :/
Ja w sobotę mam wyjść ze znajomymi na miasto (trasa w obie strony tramwajem) i już mapuje w głowie toalety...
![Smutny :(](/images/smilies/icon_e_sad.gif)
![Smutny :(](/images/smilies/icon_e_sad.gif)
Czasami się zastanawiam, czy na środek transportu poimprezowy lepiej brać taksówkę (szybciej i zatrzyma się, gdzie chcę), czy komunikację miejską (więcej miejsca, można się przespacerować dla odstresowania, a jak będzie smród to udawać, że to ktoś inny
![Udaje, że to nie on :roll:](/images/smilies/icon_rolleyes.gif)