Witam
Jestem ze Szczecina i mam 20 lat. Doskwierają mi problemy typu gazy, wzdęcia, biegunkowy char. wypróżnień. Szlag mnie już trafia od tego. Zawaliłem już jedne studia, rozpocząłem w tym roku kolejne, dobrze mi idzie, ale na przeszkodzie stanęło mi prawdopodobnie to schorzenie, o którym jest to forum.
Od ponad roku tułam się po lekarzach. Mój początkowy niepokój wywołało to, że korzystanie jednorazowa wizyta w toalecie trwała długo, musiałem zużyć dużo papieru i nic poza tym. Mam tak od przynajmniej 3-4 lat, ale nigdy wcześniej (niż pół roku wstecz) nie miałem problemów ze wzdęciami i gazami - ba to są jakieś istne wybuchy...
Niestety moja lekarka rodzinna mnie zlewała. Dopiero po ponad roku czasu - teraz wybieram się do gastrologa. Wcześniej wizytowałem hepatologa z powodu podwyższonej bilirubiny, ale lekarka stwierdziła, że dla niej jestem zdrowy.
Błagam pomóżcie - co mam zrobić. Zeby gastrolog mnie nie zbył i potraktował mnie poważnie. Potrzebuje pomocy, bo inaczej zawale studia. Mam już i tak wystarczające problemy z relacjami w tłumie, szkoły itd. - po prostu źle się czuje w takich miejscach. Teraz dręczy mnie własny organizm. Jestem psychicznie wykończony przez to co się dzieje ze mną od około pół roku. Nie jestem w stanie wysiedzieć komfortowo nawet godziny na wykładzie. Jeśli nie zwalczę tych uporczywych gazów i wzdęć to chyba.. ech nieważne.
Ale wierzcie mi jest to niesamowicie głośne. Pamiętam co znaczyło burczenie w brzuchu zwykłe - kiedy jeszcze byłem zdrowy i nie jest to w ogóle podobne do tego co dzieje się teraz. Moją chorobę mógł wywołać stres w połączeniu z niezdrowym żywieniem - mrożonki, pizze, jakieś gotowe jedzenie do podgrzania. Ale teraz nie jestem w stanie tego stresu ograniczyć - przez te dolegliwości.
Zmieniam dietę od kilku dni. Jutro lece do apteki po jakiś
sanprobi ibs, używam czasem espumisan (ale i tak g... daje). Po prostu błagam Was o jakąś pomoc... - wiem, że to ciężka sprawa, nie ma na to leków. Tak wyczytałem... Ale ja chce po prostu ŻYĆ - z tym normalne funkcjonowanie na studiach jest niemożliwe...
Pozdrawiam serdecznie