aqi91: Powiedz mi proszę, czy poprawę zacząłeś już odczuwać w trakcie kuracji Xifaxanem? Czy może poprawa zaczęła się pojawiać jakiś czas po tym, gdy kuracja się zakończyła.

Nie wiem co mam o nim myśleć, bo wczoraj przestałem go brać i nadal jest fatalnie. Nie wiem czy mam się łudzić, że coś się jeszcze poprawi, czy nie...

aqi91 napisał(a):stwierdzam że IBS nie jest chorobą psychosomatyczną(chyba dobrze napisałem).
Ćwiczenia które się nauczyłem od psychologa wprowadzają człowieka w stan relaksu ale mają raczej znikomy wpływ na pracę jelit.

Psycholog , który podejmuje się "leczenia IBS", nie ma pojęcia za co tak naprawdę się zabiera i może być dla pacjenta wręcz szkodliwy.
Co będzie, jeśli pacjent uwierzy, że "IBS to sprawa psychiki" i można pokonać tą chorobę przez "pozytywne nastawienie", "unikanie stresu itp.", a przez to zlekceważy np. problem z florą bakteryjną czy ewentualnymi stanami zapalnymi ?

Lekarzem właściwym dla leczenia chorób układu pokarmowego jest gastrolog a nie psycholog.
To, że medycyna nie zna jeszcze sposobu leczenia IBS, jest oddzielną kwestią...

Przemek

Poprawę zauważyłem po pierwszym dniu stosowania antybiotyku , każdy kolejny dzień był tylko lepszy.
Natomiast poczułem się gorzej 5 dnia gdy zjadłem sos słodko kwaśny(był cholernie słodki) efekt był murowany
2h bez opuszczania WC.

Aktualnie jestem 4 dzień po kuracji i jak na razie czuję się naprawdę dobrze.
Co do antybiotyku szansa na poprawę jest ale mała( słowa profesora u którego byłem ).

Adamo napisał(a):Jak wytrzymasz to wywal na jakiś czas ryż, kartofle, bułki, makarony, płatki kukurydziane, wieprzowina (szynki, kiełbasy itp).

Makaronu nie jem bo źle się po nim czuje. Co do kartofli i ryżu raczej nie zrezygnuje z tego rodzaju węglowodanów przynajmniej na chwilę obecną.
Kwestia mięsa jest u mnie taka że gdy moja porcja obiadowa jest zbyt obfita w mięso pojawią się zaparcia i średnia ilość gazów.
Owoców nie jadam Wszystko zastępuje warzywami. Może po jakimś czasie spróbuje grepfruta.

Adamo napisał(a):nie łączyć w jednym posiłku białek z węglowodanami ze względu na różny odczyn trawienia (czyli nie jemy kotleta z ziemniakami )

Kiedyś próbowałem łączyć posiłki w ten lepszy sposób który opisałeś(stosowałem tą zasadę gdy chorowałem na refluks żołądkowy)
zasady bardzo proste ale i skuteczne przynajmniej tak pamiętam ten okres. Kto wie może kiedyś do tego powrócę.

Jednak na razie mam zamiar skupić się na aktualnej diecie i potrzymaniu mojego stanu ewentualnej poprawie.
Rozważam odwiedzić dietetyka w Gliwicach ale to dopiero wtedy gdy przybędzie trochę więcej gotówki.

dzien dobry. ja tez zamierzam brac ten lek i kupic go juz jutro. to chyba bedzie moja ostatnia deska ratunku... najbardziej zalezy mi na wyeliminowaniu burczącego brzuszka i gazów ale nie wiem czy ten preparat jest dokladnie na to. i pytanko do osob ktore brały ten lek - czy bierzecie go 3 razy na dzien przez tydzien? mi lekarz przepisal 2 dni na dzien.

Xifaxan brałem rano (2 tabletki ) i wieczorem (2 tabletki) co daje sumę w ciągu dnia 4 tabletki przez 7 dni.

rozumiem. wnioskujac po wczesniejszych postach jestes w trakcie zazywania tego leku? jesli bedziesz juz po daj znac jakie masz odczucia bo chyba mamy podobne przypadlosci patrzac na twoj opis:) chociaz te tabletki antybiotyki sa dosc drogie... moze jednak to cos daje

Aa je brałem przez 5 dni - 3x2. Obecnie jestem 2-gi dzień po kuracji Xifaxanem. Jak na razie żadnej szczególnej poprawy brak...

widze że bierzecie nie duzo tych tabletek i w małym czasie... bo ja mam przepisane 28 tabletek *2. nie wiem, ale to jest chyba dosc duzo. jedno pudelko 28 tabletek kosztuje ok 110 zl... kupic jedna paczke i zobaczyć czy cos mi da? czy od razu kupic 2*28 tabletek i zarzywać? bo podobno to po jakims czasie są zmiany w organiźmie, jak to z antybiotykami... i do tego te skutki uboczne. no nie wiem jak to kupic. duzo 105 zl a potem okaze sie ze nic to nie da...

Nie wiem. Ja miałem 28 tabletek w sumie. 3 razy dziennie po 2 (przez 5 dni).

mimi20 napisał(a):widze że bierzecie nie duzo tych tabletek i w małym czasie... bo ja mam przepisane 28 tabletek *2. nie wiem, ale to jest chyba dosc duzo. jedno pudelko 28 tabletek kosztuje ok 110 zl... kupic jedna paczke i zobaczyć czy cos mi da? czy od razu kupic 2*28 tabletek i zarzywać? bo podobno to po jakims czasie są zmiany w organiźmie, jak to z antybiotykami... i do tego te skutki uboczne. no nie wiem jak to kupic. duzo 105 zl a potem okaze sie ze nic to nie da...

Czy wystąpią u Ciebie jakieś skutki uboczne, nie wiadomo - każdy reaguje inaczej. Jednak Xifaxan ma tą zaletę, że wchłania się nieznacznie z przewodu pokarmowego, czyli działa miejscowo.
Tego, czy Tobie pomoże, nie sposób przewidzieć. Warto byłoby przedtem zrobić test oddechowy.