przez Jar0 » 12 wrz 2012, o 19:44
Na samo badanie jechałem już na rezerwie. Dzisiaj Fortrans wchodził gładko ale brak sił dopadł mnie niemożliwie. Samo badanie wyglądało tak, że położyli mnie na kozetce (4 osoby były obecne wtedy w gabinecie), dostałem wenflon na rękę i 2 zastrzyki - jeden po którym mocno zakręciło mi w głowie oraz drugi z którego niewiele pamiętam. W trakcie mojego kimania zrobili mi kolonkę i gastroskopię. Z kolonki nie pobrali wycinków ponieważ jelito, na całej długości wygląda na zdrowe. W żołądku znaleźli helicobactera i jak już pisałem w innym wątku - przepuklinę I stopnia. Dostałem leki, dietka i powinno być ok. Badania na helicobactera z kału do powtórzenia za 2 miesiące.
Po przebudzeniu się przez godzinę czułem się jak nawalony ale nic więcej mi nie dolegało. Trochę również było czuć pewien dyskomfort w okolicach tyłka. Ostatecznie mogę powiedzieć, że gastro + kolonoskopia w znieczuleniu ogólnym jest w zupełności do przeżycia, choć kłopotliwa bo potrzeba drugiej osoby a całość trwała jakąś godzinę zanim się obudziłem. Gastro bez znieczulenia też jest do przeżycia. Najgorsze były moim zdaniem przygotowania i konieczność niejedzenia, która mnie zbiła z nóg.
Martwi mnie tylko to, że nie pobrali wycinków z jelita choćby z czystej ciekawości...