przez Kilroy » 25 paź 2016, o 16:57
Tak jeszcze a propos tego brzucha, rzeczywiście początki ciężkie, ale po paru dniach lub tygodniach (zależy) mięśnie i kiszki się przyzwyczajają i nie bolą. A gdy idziesz o nasze problemy, tj. motorykę jelit to mięśnie brzucha na to wpływają, tak myślę, i lepiej je mieć. Ćwiczenia sporo dają. Czy bieganie jest trudne zależny z kolei od ogólnej kondycji organizmu... i wagi. Malo jest rzeczy, które tak wszechstronnie wpływają na kondycję. Nie, rower tego nie daje choć tez jest świetny, ale pracują inne mięśnie i inaczej się czujesz. No i można się rozbić. A w szpitalu dawali pieczywo... z glutenem... ;D
Na temat: polecam płatki ryżowe z mlekiem ryżowym, jak to podgrzejesz robi się słodki kleik, który zaliczam do bezpiecznych. Ktoś już pisał powyżej, ryż rzeczywiście jest dobrym, neutralnym zapychaczem. Sery pleśniowe. Banany, jeśli dojrzałe.