witam, chcialabym sie dowiedziec jakie ,, wspomagacze¨ juz macie za soba.
osobiscie oprocz lekow przepisanych przez lekarza zaczelam od ok 2 msc, zazywac siemie lniane.
Czy normalnym jest ze na poczatku odczuwa sie zwiekszony bol jelit( w stosunku do czasu przed stosowaniem)? mialam uczucie jakgdybym sobie przeczyszczala jelita kilofem:)
Czy ktos tez stosuje len, czy jakis inny specyfik naturalny? Dziala? Pomaga choc w malym stopniu?Co warto zakupic?

W dziale z lekami i innymi preparatami masz nieco środków które już zostały przez kogoś przetestowane. Trochę tego jest i jak można się spodziewać - większość nie działa : D O siemieniu też był wątek gdzieś i były osoby które go polecały.

Ja akurat po siemieniu lnianym miałem gorsze biegunki niż normalnie, dlatego bardzo szybko zrezygnowałem z siemienia.

Jeśli chodzi o leki, to niestety przy IBS każdy sam musi dojść metodą prób i błędów co mu pomaga, a co nie, bo przy tej chorobie nie ma żadnych reguł.
Często zaleca się stosowanie probiotyków, ale ja mam na przykład kłopot ze stwierdzeniem, czy mi pomagają, czy nie. Najczęściej po spróbowaniu tego czy innego probiotyku nie ma po prostu żadnych widocznych rezultatów.

u mnie tez bylo na poczatku pogorszenie ale po ok msc zauwazylam lekkie ustabilizowanie. pije zawsze przed snem i rano po sniadaniu jest powiedzmy po ludzku.
to ze kazdemu co innego pomaga jest lekko demotywujace.
ja mam jeszcze wariant mieszany co oznacza ze powinnam bardzo obserwowac swoje rekcje na kazdy rodzaj pozywienia i dostosowywac sie wciaz na nowo kazdego dnia od nowa. moim skromnym zdaniem jest to nie do zrobienia.

Jeśli widzisz jakąkolwiek prawidłowość pomiędzy tym, co jesz, a jak reagują Twoje jelita, to masz naprawdę komfortową sytuację. Ja u siebie żadnej takiej prawidłowości dojrzeć nie mogę... niestety...

Ja ostatnio zaczelam laczyc loperamid z taninal. Nawet 5 tabletek samego loperamidu juz na mnie nie dziala :/ a w polaczeniu z tym jakos daje rade