przez góralecka » 12 lip 2017, o 14:17
Hej, czy zdarza się Wam taka sytuacja, że idziecie do kogoś w odwiedziny i częstują Was czymś, czego nie możecie zjeść z obawy o sensacje? Jak odmawiacie? Mówicie o swojej chorobie, czy po prostu dziękujecie? Nie obrażają się na Was? Mnie ta kwestia bardzo krępuje i powoduje stres w obliczu wizyt.