Witam. Od pewnego czasu doskwiera mi bardzo niekomfortowy problem. Otóż często burczy mi w brzuchu. Nie boli mnie, ale jest niemożliwe wysiedzenie na wykładach i innych zajęciach. Najdziwniejsze jest to, że burczenie w brzuchu odbywa się tylko w lewej części brzucha (prawa jest ,,bez zarzutu"). Lewa strona jest przez ze mnie inaczej odczuwana. Nie wiem jak to opisać, ale chodzi o to że ona jest jak balon czyli nadmuchana a zarazem pusta w środku. I to własnie z niej wychodzą odgłosy. Nie wiem to co jest. Strasznie mi to przeszkadza w życiu. Podejrzewam zespół jelita drażliwego, ale może jest to coś innego?

Witam Cię bart89 na naszym forum!

Polecam ci lekturę artykułu o objawach Zespołu jelita drażliwego. Z mojej strony dodam, że przy diagnozowaniu IBS'u stosuje się tzw. Kryteria rzymskie III. Kryteria te są ścisle związane z kwestią oddawania stolca, więc jeśli w twoim przypadku nie widać żadnych nieprawidłowości w rytmie/komforcie wypróżnień (o których nie wspomniałeś), to chyba raczej ciężko mówić o Zespole Jelita Drażliwego.

Pamiętaj, że żadne podręczniki nie zastąpią fachowej porady lekarskiej.

Hm, stolec przybliżony do biegunki pojawił się dopiero jak zacząłem stosować zioła i różne leki na na rozkurczenie żołądka. Czasem pomagają i powodują, że lewa strona mojego brzucha jest napęczniała, wypchana. Jednak często jest to bomba z opóźnionym zapłonem;/

Hmmm, ciężko stwierdzić, myślę, że powinieneś udać się do gastrologa, który wykonałby szereg badań diagnostycznych. Jeśli rzeczywiście uważasz, że to IBS, to zobacz na stronie IBSinfo.pl - tam jest taka wyszukiwarka lekarzy, którzy deklarują swoją znajomość tematyki Zespołu Jelita Drażliwego.

Mam dokładnie ten sam problem, zawsze burczy mi w lewej stronie brzucha. A biegunki mam czasem zaraz po jedzeniu, ale bywają okresy, że ustępują. Gastroskopia nic nie wykazała, więc podejrzewam że jest to związane ze stresem..

Elvin nie daj sobie wmówić, że to się bierze od stresu bo tak nie jest Lekarze nie mają niestety pojęcia o tej chorobie poszukaj sobie informacji o Eleine Gottschall co mówi o tej chorobie lub o metodzie Gersona.Polecam

Niestety nie mogę się zgodzić z kolegą. Choroba często jest związana z nerwami, ale oczywiście nie zawsze. Często jest wynikiem nadwrażliwości na pewne pokarmy. Zdarza się, że po ich odstawieniu objawy prawie natychmiast całkowicie ustępują. Znam osobiście panią, w której przypadku tak było. Po odstawieniu drażniących pokarmów wystarczyło unormować florę bakteryjną i żyje jak wszyscy normalni ludzie. Niestety w moim przypadku odstawianie po kolei wszystkich pokarmów nie przyniosło żadnego rezultatu. No oprócz tego, że nauczyłam się co bardziej pogarsza mój stan, a co odrobinę poprawia sytuację.

Od niedawna zawiązała się tu rozmowa na temat Testów na tolerancję pokarmową, więc aby dbać o porządek wydzieliłem posty dotyczące tego tematu do nowego wątku. Dalszą rozmowę na ten temat proszę prowadzić w wątku Testy na tolerancję pokarmową w dziale Dieta