U mnie problemy z brzuchem to nie był jedyny problem. Objawy mogłabym tu wymieniać w nieskończoność, ale najgorsze jest to, że doszła do nich jeszcze cukrzyca....załamałam się dość konkretnie, bo z tym to już nie przelewki. Kiedyś przeglądając publikacje na temat zdrowego żywienia i chorób cywilizacyjnych trafiłam na taką książkę http://www.taniaksiazka.pl/cud-terapii-gersona-charlotte-gerson-dr-morton-walker-p-506232.html i zaciekawiła mnie. Zdecydowałam się na terapię i przyznam szczerze, że zadziałał. Stosując się do zaleceń dr Gersona przestałam mieć problemy gastryczne, a i poziom cukru także mi się unormował, polubiłam też soki owocowe domowej roboty:)