Wiem przyjacielu wiem, dopisze cos jeszcze:
Dziekuje za odpowiedz jak zwykle jestem wdzieczny gdyz nie musiales poswiecac tej chwili dla mnie.
Od razu zaznacze ze ja 3x powtarzalem ze chce WSZYSTKO co mozliwe ze zaplace za WSZYSTKIE podpunkty kolonoskopii i gastroskopii. Powtarzalem to 2x przez telefon i raz przy recepcji przy placeniu. Zapomnialem wtedy ze nazywa sie to "pobieraniem wycinka" ale mialem w glowie ze robi sie jakies tam poboczne badania i walkowalem 3x pani w recepcji zeby wszystko co sie da z tych badan wiedziec. A nie robilem na NFZ , robilem prywatnie i zaplacilem ok 8 stow. Nie chodzi o pieniadze zaplacilbym drugie tyle a nawet oddalbym wszystko co mam zeby byc zdrowym.
Co mi jest?
- dyskomfort pod prawym zebrem (pod w znaczeniu nizej, nie pod spodem) jest to taki dyskomfort ciezki do opisania, taki troche ucisk, troche jakby mi ktos scisnal, albo jakby cos tam siedzialo no nigdy takich boli nie mialem to nie jest nawet bol to jest takie dokuczliwe, taki dyskomfort jakbys se na gardle polozyl reke- tez nie chcesz jej tam, chcesz ja zabrac i tak samo tutaj
-bole kolkowe w roznych miejscach takie ze ostry bol pulsuje i za minute ew. 2,3 znika i czesto juz sie nawet nie pojawia w tym miejscu tego dnia tylko gdzie indziej, czasem go wcale nie ma
-klucia po calej jamie brzusznej
-stolec luzny, papkowaty, ze sluzem, w bobkach
- zaparcia, wyprozniam sie raz na dzien (niby to nie zaparcie?) ale kiedys to potrafilem 2-3 x dziennie, a 2 to na pewno - pomagam sobie e-papierosem (tak wiem to syf) pomaga mi w przyspieszaniu procesu bo to jak z paleniem, a w zasadzie to przy okazji pytanie czy to nie jest niezdrowe takie pobudzanie organizmu do wydalenia? czy organizm moze sie odzwyczaic od normalnych odruchow bo bedzie przyzwyczajony do wspomagacza?
- burczenie w brzuchu, czasem przelewanie jakies gwizdy haha ostatnio az sie zasmialem...
No najgorsze jest ten dyskomfort i klucie, Rano raczej tego nie mam, w nocy mnie to nie zbudzilo nigdy. Ostatnio jeszcze przy parciu na stolec lekki bol w miednicy gdzies w odbycie myslalem ze to znow jakies chorobsko ale kolonoskopia nic nie wykazala. Do proktologa chyba nie ma po co isc. Wymiotow nie mam, biegunki rzadko, klasyczne bole brzucha rzadko.