Nie jestem pewien na co choruję

Rozmowy na temat tego, czy aby na pewno doskwiera nam IBS.

Nie jestem pewien na co choruję

Postprzez Bajtel » 18 maja 2015, o 10:36

Dzień dobry,

Moje problemy trawienne zaczęły się w klasie maturalnej, mimo to, że nie należałem do stresujących się osób i mimo braku nauki zdałem maturę bez problemu i dostałem się na dobry kierunek. W swoich czasach licealnych regularnie piłem, paliłem papierosy i trawę, jadłem bardzo niezdrowe rzeczy, aż w końcu na wakacjach przed rozpoczęciem 3 klasy mój żołądek się odezwał. Wymiotowałem prawie po każdym posiłku, kilka minut po jego zjedzeniu, czułem się ciężki i osłabiony. Poszedłem na gastroskopię , wykryto u mnie zapalenie żołądka i refulks żółciowy. Mówiąc, że to nic groźnego przepisano mi Helicid i Ursofalk, po miesiącu objawy całkowicie zniknęły, ale przestałem już tak przesadzać z niezdrowym jedzeniem oraz używkami.

Miałem spokój przez dwa lata na studiach mimo tego, że piłem i okazjonalnie paliłem. Zdarzało mi się jeść niezdrowe rzeczy albo prawie nic nie jeść, jak to student. Na początku semestru zimowego znowu mój układ pokarmowy przestał trawić. Lekarz rodzinny przepisał mi znów Helicid, nie pomogło, więc spróbował z Debretinem. Biorąc Debretin bywało różnie, raz wymiotowałem, raz nie, raz czułem się bardzo dobrze, raz prawie umierałem, ale w końcu po 3 miesiącach objawy całkowicie ustąpiły na 8 miesięcy.

W sierpniu 2014 objawy znowu wróciły, problemy z trawieniem, wymioty, nudności. Debretin już nie pomagał, więc udałem się do gastrologa prywatnie. Ten po raz kolejny wykonał gastroskopię z testem na Helicobakter oraz USG brzucha. Znów zapalenie żołądka, przepisano mi Zirid i Nolpazę, pomogło, wszystko wróciło na miesiąc do normy, potem znów wymioty, które najczęściej dręczyły mnie rano, po przebudzeniu. Lekarz po wysłuchaniu mojej opowieści stwierdził podejrzenie o IBS i przepisał duspatalin oraz famogast, który mi pomógł. Brałem go przez 3 miesiące i objawy ustąpiły całkiem na miesiąc. Od trzech tygodni znów odczuwam dyskomfort trawienny, czasem zdarzają się nudności i mam luźniejsze stolce, ale raczej nie są to jakieś okropne biegunki. Towarzyszy mi również często brak apetytu mimo głodu, po prostu trochę boję się jeść. Nigdy nic mnie nie kłuło w brzuchu, nie przewracało, nie czułem się spięty, najczęściej po prostu wymiotowałem po posiłkach lub odczuwałem nudności i uczucie pełności.

Skoro pomagają mi te leki, to pewnym jest, że choruję właśnie na IBS? Czy może być to również coś innego?
Avatar użytkownika
Bajtel
 
Posty: 5
Dołączył(a): 18 maja 2015, o 10:22
Wariant IBS: biegunkowy
Początek choroby: 2013
Dolegliwości ogólnie: nudności

Re: Nie jestem pewien na co choruję

Postprzez Bajtel » 21 sie 2015, o 16:23

Mam trochę wolnego czasu we wrześniu i postanowiłem udać się do lekarzy w celu zrobienia sobie kilku badań. Jedyną dokuczliwą dolegliwością u mnie są nudności mniej więcej godzinę lub dwie po posiłkach oraz w czasie gdy jestem głodny, a takze sporadyczne biegunki. Nie występowały u mnie nigdy bóle brzucha.

Jakie badania polecacie wykonać, takie, które można zalatwić w miarę szybko?
Avatar użytkownika
Bajtel
 
Posty: 5
Dołączył(a): 18 maja 2015, o 10:22
Wariant IBS: biegunkowy
Początek choroby: 2013
Dolegliwości ogólnie: nudności

Re: Nie jestem pewien na co choruję

Postprzez Jar0 » 21 sie 2015, o 18:39

Ja bym sugerował diagnostykę zacząć od góry, więc gastroskopia ;)A na szybko to jeszcze wszelkie badania krwi dotyczące wątroby, trzustki.
Avatar użytkownika
Jar0
 
Posty: 1364
Dołączył(a): 20 wrz 2011, o 18:06
Lokalizacja: Gliwice, Rybnik
Wariant IBS: CU/CD/IBS-D/WTF
Początek choroby: 2009
Dolegliwości ogólnie: ból świata

Re: Nie jestem pewien na co choruję

Postprzez Bajtel » 22 sie 2015, o 07:23

Gastroskopię miałem robioną dwa razy, pierwszy raz 3 lata temu, kiedy wykryto u mnie refluks żółciowy czy coś takiego i zaleczono Helicidem, a ostatnią miałem rok temu, kiedy wykryto u mnie zapalenie żołądka i wyleczono Ziridem i Nolpazą. Po tej ostatniej gastroskopii i leczeniu żyłem sobie normalnie przez miesiąc, bez żadnych dolegliwości. Kiedy wróciłem do lekarza, znowu przepisał mi te same leki, bez skutków, więc stwierdził , że to IBS i od tamtego czasu łykam Duspatalin Retard. Czasem czuję się lepiej, czasem gorzej, różnie to bywa, dlatego uznałem, że warto się jednak przebadać.
Avatar użytkownika
Bajtel
 
Posty: 5
Dołączył(a): 18 maja 2015, o 10:22
Wariant IBS: biegunkowy
Początek choroby: 2013
Dolegliwości ogólnie: nudności

Re: Nie jestem pewien na co choruję

Postprzez stripped » 29 wrz 2015, o 20:15

Refluksu nie wyleczysz, możesz go tylko zaleczyć. Też go mam, mam długie przerwy od zgagi i charakterystycznego "ssania" w żołądku, okolicach dwunastnicy - tak mniej więcej bym to opisała. Ostatnio np. powrócił mi problem pod postacią regularnego pieczenia żołądka.
U mnie powodem jest nieprawidłowe działanie odźwiernika, które (haha) ponoć wywoływane jest stresem :))
Zaleczam się okresowo lekami takimi jak polprazol. Po jakimś czasie odstawiam, bo się uspokaja.
Niestety w przypadku refluksu potrzebna jest dieta (zapewne znasz jej przesłanie), ale u mnie to i tak nie za wiele daje, odżywiam się raczej zdrowo, ale przy refluksie to nawet surowych warzyw nie powinno się jeść. Wkurzony żołądek - wkurzone jelita. Dziwię się, że nie dostałeś polprazolu (czy innego takiego leku) na czczo.
Avatar użytkownika
stripped
 
Posty: 324
Dołączył(a): 23 lut 2014, o 22:54
Lokalizacja: Gdańsk
Wariant IBS: wciąż nad tym pracuję
Początek choroby: 2010
Dolegliwości ogólnie: wzdęcia, gazy, zgaga, bóle brzucha, biegunki


Powrót do Diagnostyka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Alexa [Bot] i 0 gości