Jacek napisał(a):Na jakiej podstawie psychiatra zadecydował o zastosowaniu leków ? Czy postawił jakąś diagnozę, że Twój problem ma podłoże natury psychicznej ?
Psychiatra miał gotową diagnozę ponieważ choruję na nerwicę lękową od długiego czasu i kiedyś leczyłem ją również farmakologicznie, jednak od czasu kiedy zacząłem sobie z tym radzić odstawiłem leki bo nie było sensu się "faszerować". Także psychiatra nie miał problemu z wypisaniem leków, natomiast w każdym artykule nt. ZJD przewija się wątek pośredniego wpływu stresu i kondycji psychicznej na funkcjonowanie jelit, więc sprawdzenie czy takie leki mogą okazać się pomocne w moim przypadku nie jest głupim pomysłem. Jeśli nie - odstawie leki i będę szukać dalej. Z tego co wiem psychiatra może też wypisać takie leki po prostu dla osób z ZJD, ALE mogę się mylić.
Jacek napisał(a):Na jakiej podstawie gastrolog zakwestionował SIBO ? Jeśli dobrze zrozumiałem, to nie zlecił Ci jeszcze badania w tym kierunku.
Pewnie zakwestionował dlatego że jest lekarzem starej daty i wierzy jedynie w konwencjonalne środki leczenia i jak leki czynnościowe nie pomagają a jelita są czyste - każe brać Sulpiryd. Przechodziłem przez kilku już polecanych gastrologów i żaden do tej pory nie był dla mnie jakimś wielkim autorytetem. Odnoszę takie wrażenie że gastrolog jest dobrym lekarzem jeśli ma "namacalną" chorobę, w przypadku ZJD nie mają o tym pojęcia i polecają to co gdzieś kiedyś przeczytali i komuś pomogło.
Tak jak mówiłem nie ma to dla mnie znaczenia i badanie wykonam i tak po nowym roku.
Jacek napisał(a):W planach mam też wykonanie "testu obciążeń organizmu". Podchodzę do tego dość sceptycznie, jednak jeżeli znana medycyna zawodzi trzeba kombinować ile wlezie.
Badanie zasugerował mi znajomy także na zasadzie "gdzieś kiedyś komuś pomogło", a ponieważ kończą mi się pomysły - tonący brzytwy się chwyta, dlatego chciałem znać wasze zdanie na ten temat.