Nie bardzo kumam o co chodzi... Że niby te badania masz tam zrobić? A jak to się ma do "w temacie IBSu coś się ruszyło"?

Czytam, patrze... i nie wiem. Jak się tam zleca badanie? Jest jakieś skierowanie, ale tam musi być pieczątka lekarza. Samemu nie mogę tego zrobić? Nie cierpię taki rzeczy bo nigdy nie wiem jak się za to zabrać, od czego zacząć i najczęściej rezygnuję. :/

Robiłem tam dwukrotnie badania w 2010 roku pod kątem analizy bakterii w kale. Za pierwszym razem stwierdzono wyraźnie podwyższoną liczbę E.coli Biovare (6x10 do potęgi 6) oraz podwyższoną liczbę Clostridium sp. (4x10 do potęgi 5).
Za drugim razem, po kilku miesiącach miałem jakiś bakterii za mało.

Problem polega jednak na tym, że z tych badań niewiele wynikło. W obu przypadkach zaproponowano zastosowanie kuracji niedostępnymi w Polsce preparatami ProSymbioflor, Symbioflor 1 i Symbioflor 2.

Stosowałem te preparaty na początku 2009 roku, czyli rok przed badaniami w IM, ale z kiepskim skutkiem. Powodowały mi dość intensywne wzdęcia. dlatego nie skorzystałem z ich zalecenia aby ponownie zastosować te preparaty.

Czyli jednym słowem chcą, żeby ktoś został ich królikiem, bo na zwierzętach już nie można testować leków?

Jeśli te preparaty są dopuszczone w Niemczech, to znaczy, że zostały już przetestowane, a zatem nie sądzę aby o to chodziło.
Zresztą IM nie sprzedaje tych preparatów, a jedynie podaje namiar na niemiecką aptekę, która może wysłać Symbioflory do Polski.

Robił ktoś badanie flory bakteryjnej?